Alicja Tomaszewska pozuje do zdjęcia z kamerą w przestrzeni Biblioteki Głównej UKW Alicja Tomaszewska pozuje do zdjęcia z kamerą w przestrzeni Biblioteki Głównej UKW

"Odrobina dziennikarstwa od zawsze przewijała się w moim życiu" - rozmowa z Alicją Tomaszewską

Dziennikarstwo i komunikacja społeczna na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy jest kierunkiem o szerokim spektrum naukowym. Wybierają go studenci o wielu pasjach, dla których często jest to kolejny krok w realizacji marzeń. Jedną z nich jest Alicja Tomaszewska, która dąży do pracy w mediach. 

Alicja Tomaszewska pozuje do zdjęcia z kamerą w przestrzeni Biblioteki Głównej UKW

Co sprawiło, że postanowiłaś studiować właśnie dziennikarstwo?

Pomysł, żeby studiować dziennikarstwo narodził się u mnie dość wcześnie, bo od kiedy tylko pamiętam, zawsze lubiłam naukę języka polskiego w szkole, pisanie wierszy i opowiadań oraz starałam się spełniać artystycznie poprzez wyrażanie swoich uczuć na piśmie. Brałam udział w licznych konkursach recytatorskich, tworzyłam koło teatralne i śpiewałam. Idąc do liceum już próbowałam wybrać  taki kierunek związany z moimi zainteresowaniami i tak też się stało, bo wylądowałam w XV Liceum Ogólnokształcącym z OMS w Bydgoszczy, na profilu humanistycznym prawno-medialnym. Oznaczało to w skrócie, że albo pójdę na prawo, albo na dziennikarstwo. W trakcie liceum należałam do koła dziennikarskiego "Fabyrka słowa", gdzie wydawaliśmy papierowe gazetki z naszymi artykułami, dodatkowo uczęszczałam na pozalekcyjne zajęcia dziennikarskie.

Czym najbardziej kierowałaś się wybierając ten kierunek?

Wybierając dziennikarstwo kierowałam się tym, żeby wybrać jego trzy obszary czyli prasę, radio i telewizję. Wymienione przeze mnie zajęcia są tymi, z których czerpię największą przyjemność, ale chcę spróbować wszystkiego, żeby przekonać się w czym się najlepiej czuję. W głębi duszy mam nadzieję, że pewnego dnia będzie można zobaczyć mnie w telewizji.

Co Twoim zdaniem jest w dziennikarstwie najważniejsze? 

Już na ten moment dziennikarstwo otworzyło mi oczy na kwestie taką jak komunikacja międzyludzka, dowiedziałam się rzeczy, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Uważam, że ten kierunek nie tylko kształtuje przyszłych dziennikarzy, ale uczy ludzi jak pracować z innymi, ponieważ zawiera elementy m.in. socjologii i retoryki. Kończąc studia wiem, że wyjdę z wiedzą niezbędną, żeby dobrze prezentować się przed kamerą, w radiu oraz jak pisać artykuły, ale nie zabraknie mi też kompetencji do wygłaszania przemówień publicznych oraz prowadzenia elokwentnych rozmów. Jestem otwarta, pewna siebie i śmiało mogę stwierdzić, że mam gadane i bardzo lubię kontakty z ludźmi. Myślę, że połączenie tych cech pomoże mi w rozwijaniu się jako przyszła dziennikarka i mimo tego, że bardzo się stresuje błahostkami to jakoś podołam wszelkim wyzwaniom, jakie na mnie czyhają.

Jesteś zadowolona ze swojego wyboru?

Po połowie pierwszego roku już wiem, że tu jest moje miejsce, a praca dziennikarza to coś, co mnie pasjonuje i fascynuje, chociaż wiem, że wiele pracy przede mną. Odrobina dziennikarswa od zawsze przewijała się w moim życiu, więc wychodzi na to, że było mi pisane skończyć tu gdzie teraz jestem, z czego jestem bardzo zadowolona.

Co najbardziej lubisz robić w czasie wolnym, jakie masz pasje?

Do moich zainteresowań należy m.in. szydełkowanie. Głównie zajmuje się robieniem pluszaków, ostatnio wciągnęłam się również w robienie toreb i breloczków, ale największą przyjemność sprawia mi robienie prezentów dla innych. Kolejnym z moich hobby jest zdecydowanie podróżowanie, a największym marzeniem polecieć dookoła świata i zwiedzić jak najwięcej krajów, choć ciężko mi przyjdzie zwiedzanie zimnych zakątków świata zważywszy na to, że bardziej wolę ciepło. Od 5 lat nie jem mięsa ze względu na miłość, jaką darzę zwierzęta i jestem zwolenniczką zdrowego trybu życia, tak więc dużo gotuję i piękę zdrowe pyszności (a przynajmniej tak mi się wydaje). Moją miłość do zwierząt pogłębia fakt, że jestem mamą 8 kundelków, które rozweselają mój świat i tworzą go bardziej kolorowym.

Dziękuję za rozmowę. Życzę Ci dalszych sukcesów oraz realizacji marzeń. 

UKW - miejsce dla ludzi z pasją!


Rekrutacja UKW